No i po maturach .
6 matur w 3 dni.
To się nazywa wyzwanie, które ma na celu sprawdzić czy mam jakąkolwiek wiedzę. Polski i angielski jakoś przejdzie ale z matmą ciężko... Co do samej matury nie było jakoś super ciężko, polski wydawał się aż za łatwy, a angielski to jedynie słuchanie mnie pokonało. A co do maty? To wielki śmiech na sali.. Podstawa i rozszerzenie. Byle 30% z podstawy czyli 15 pkt. Nadzieja matką głupich.. ☺
6 matur w 3 dni.
To się nazywa wyzwanie, które ma na celu sprawdzić czy mam jakąkolwiek wiedzę. Polski i angielski jakoś przejdzie ale z matmą ciężko... Co do samej matury nie było jakoś super ciężko, polski wydawał się aż za łatwy, a angielski to jedynie słuchanie mnie pokonało. A co do maty? To wielki śmiech na sali.. Podstawa i rozszerzenie. Byle 30% z podstawy czyli 15 pkt. Nadzieja matką głupich.. ☺